Jak rozwijać zmysły przez zabawę cz. II

Powszechnie znanym faktem jest, że zmysły człowieka są ze sobą powiązane. Dzięki temu możemy poprawnie odbierać rzeczywistość i w pełni na nią reagować. Dlatego ważne jest, by te zmysły rozwijać.

 

Graffiti? Czemu nie!

Pewnie każdy pamięta, jak za młodu walczył z nieodpartą ochotą narysowania czegoś na ścianie. Jak się okazuje, malować po ścianie można i to wcale jej nie niszcząc. Wystarczy że zabezpieczymy ją kartonem lub brystolem, tworząc tym samym coś w rodzaju tablicy. A wtedy możemy już malować do woli! Taka zabawa rozwija nie tylko zdolności manualne, ale ma też znakomity wpływ na wyobraźnię.

 

Dom pełen zagadek

Jeśli chcemy trochę pogłówkować, możemy przygotować sobie tor przeszkód lub labirynt, z którego później wyjdziemy. Nie trzeba przy tym wychodzić z domu, dlatego nie zatrzyma nas żadna choroba czy złe warunki pogodowe. Znajdźmy różne ciekawe rekwizyty, dodajmy do tego kilka krzeseł, całość powiążmy sznurkiem i tor przeszkód jest już gotowy. Główkując, jak się z niego wydostać, pobudzamy koordynację ruchową.

 

Co mam w ręce?

Zabawę w ciuciubabkę zna każdy, ale można ją trochę urozmaicić. Weźmy kilka przedmiotów i umieśćmy je w pudełku, np. po butach. Następnie zawiążmy dziecku oczy i pozwólmy, by wyciągało po kolei przedmioty z pudełka. Jego zadaniem będzie odgadnięcie za pomocą dotyku, co właśnie trzyma w rękach.

 

Piaskomania

Pamiętacie, jak za młodu wszyscy lubiliśmy przesiadywać w piaskownicy? Nasze dzieci też to lubią, ale pogoda nie zawsze temu sprzyja. Nie ma co rozpaczać, bo piaskownicę możemy sobie zrobić w domu. Wystarczą do tego:

  • 2 szklanki mąki,
  • ½ szklanki oleju lub oliwy.

Podobnie jak przy masie solnej i tutaj całość wyrabiamy za pomocą własnych rąk. Gdyby piasek był zbyt klejący, możemy dodać więcej mąki. A następnie możemy stawiać babki z piasku wedle uznania.

 

Malownicze szaleństwo

Aby było bardziej kreatywnie, to musimy zrobić większy bałagan. Ale bez obaw, przecież wszystko można posprzątać, a wspomnienia dobrej zabawy pozostaną. Jeśli znudzą nam się pędzle, to możemy malować za pomocą kisielu. Gdybyśmy przypadkiem złamali ołówek, to wysypmy mąkę na stół i zacznijmy w niej rysować. Jeśli chcemy uzyskać bardziej przestrzenne kształty, to możemy malować za pomocą pianki do golenia. Sposobów jest wiele, a wszystko to kwestia wyobraźni.

 

Powrót rzeźbiarza

Kiedy znudzi nam się już rzeźbienie z masy solnej, to możemy skorzystać z innego tworzywa. Np. z masy papierowej. Będziemy potrzebować:

  • gazety, opakowania po jajkach lub innego rodzaju tektury,
  • wody,
  • wiadro lub miskę,
  • ½ puszki kleju do tapet,
  • 1 kg mąki.

Papier rwiemy na małe kawałki, zalewamy go wodą i zostawiamy na noc. Następnego dnia dodajemy klej i mąkę, po czym wszystko mieszamy. A na koniec pozostaje już dać upust rzeźbiarskiej fantazji.

 

Zabawny konserwatyzm

Możemy również skorzystać z bardziej konwencjonalnych rozwiązań. Dla starszych dzieci polecamy kostkę Rubika, której zalety opisywaliśmy przy okazji naszego kursu koncentracji.

 

Jak widać, dobry pomysł to gwarancja świetnej zabawy. Wszystko mamy pod ręką, wystarczy tylko trochę fantazji, nie trzeba przecież wydawać pieniędzy, by się dobrze bawić. Dzięki temu uczymy dziecko kreatywności i pokazujemy, że takie pojęcie jak nuda nie ma racji bytu w naszym świecie.

 

J.R.

Witaj na blogu EIS

Nazywam się Justyna Kantyka i wraz
z całym zespołem Eis, od ponad 13 lat pomagamy Rodzicom w edukacji ich dzieci, poprzez nowoczesne metody, ponieważ wierzymy, że można uczyć się szybko i przyjemnie.
Jestem m.in.: współautorką książek do nauki ortografii:

1. „Ortografia inaczej, czyli zobacz, zapamiętaj i nie wkuwaj”

2. „Ortografia inaczej, czyli spacer po ortograficznej łące”.

3. Serii 6 książeczek „ Ortografia inaczej, czyli nauka przez skojarzenia”.

Książki rozeszły się w ponad 45 000 egzemplarzy. Są rekomendowane przez Rzeczoznawcę Ministerstwa Edukacji Narodowej Prof. UŚ dr hab. Dariusza Rotta oraz przez wykładowcę uniwersyteckiego z zakresu edukacji polonistycznej dr Zofię Adamczykową.
Celem serwisu eis.edu.pl jest pokazanie Ci krok po kroku jak skutecznie pomóc dziecku w nauce. System, o którym piszemy nie jest oparty na tradycyjnej nauce, lecz na technikach pamięciowych. Dlatego też jest bardzo skuteczny i trwały. Oprócz przekazywania informacji o tym co robimy, jakie programy mamy dla Twojego dziecka, chcemy Ci także pokazać jak skutecznie motywować dziecko do nauki.
Dlatego zapraszamy Cię do stałego odwiedzania serwisu eis.edu.pl i zapisania go w ulubionych.
Jeżeli masz jakiekolwiek pytania napisz na justyna.kantyka@eis.edu.pl

Opinie o eis