Zbliża się koniec roku, czyli czas, kiedy zaczynamy spisywać swoje postanowienia noworoczne. To także czas, w którym semestr dobiega końca, w dzienniku pojawiają się oceny semestralne, a niektóre województwa wkrótce rozpoczną ferie.
Każdy rodzic chce, by jego dziecko otrzymywało jak najlepsze oceny. Nieważne czy są to oceny semestralne czy końcowe, ważne by dziecko lubiło się uczyć i widziało korzyści płynące z nauki. Ale dla dzieci nie jest to aż tak oczywiste. Dlatego to w kwestii rodziców leży, by ich pociechy znalazły odpowiednią motywację.
Warto pamiętać, że niektóre dzieci nie będą miały większych problemów z pociągiem do nauki. Jednym wiedza łatwo wchodzi do głowy i takie osoby czerpią z tego przyjemność. Jednak większość wciąż nie widzi w nauce niczego pociągającego. Niezależnie od tego, czy nasza pociecha lubi się uczyć czy nie, stale powinniśmy dbać o jej motywację. A każde dziecko to indywiduum z własną gamą zainteresowań, dlatego jako rodzice musimy się bardzo postarać, by nauka dobrze mu się kojarzyła.
Jest kilka rzeczy, które możemy zrobić, aby osiągnąć zamierzony efekt. Po pierwsze powinniśmy zadbać o dobrą organizację planu dnia, w którym znajdzie się czas na naukę, odpoczynek, zabawę z rówieśnikami i posiłki. Nie zapominajmy też o czasie, który spędzamy razem z dzieckiem. Rodzinne wyjścia czy zabawy również mogą poprawić jego morale.
Pamiętajmy, że nasza pociecha powinna mieć specjalne miejsce do nauki. W domowym zaciszu musi być zatem strefa, w której dziecko może odrabiać lekcje. Takie miejsce powinno być zaopatrzone w biurko (z lampą i wygodnym krzesłem), a także ograniczać ilość dodatkowych bodźców, by uniknąć zbędnego rozproszenia. Ważne jest, by dziecko samo mogło wybrać przedmioty szkolne. Dzięki temu będzie chętniej pracować.
Jako osoby dorosłe zdajemy sobie sprawę z tego, że za nauką idzie też praktyka. Dzieci jeszcze tego nie wiedzą, dlatego to po naszej stronie leży odpowiedzialność, by im to uświadomić. Powinniśmy im pokazywać, że np. nauka matematyki może przydać się w sklepie czy przy gotowaniu.
Pomoc w odrabianiu lekcji jest bardzo ważna. Czasem wystarczy miłe słowo lub dobra rada, a czasem udzielenie kilku wskazówek. Pamiętajmy jednak, by nie odrabiać lekcji za nasze pociechy i nie karcić za pomyłki. Przecież każdy człowiek najlepiej uczy się na błędach. Aby ich uniknąć, możemy zwrócić uwagę na treści, z którymi dziecko ma problem i wytłumaczyć je zrozumiałym dla niego językiem.
Czasem motywacja do nauki zaczyna się od zainteresowania. Powinniśmy dużo rozmawiać z dzieckiem i pytać o to, co dzieje się aktualnie w jego życiu. I pamiętajmy – pytanie „co słychać w szkole?” nie spełnia tych kryteriów. Lepiej zapytać o kolegów, nauczycieli i konkretne przedmioty. Dzięki temu uzyskamy konkretne informacje na temat problemów, z jakimi zmaga się nasze dziecko.
Niektóre formy rozrywki mogą niekorzystnie wpływać na chęć do nauki. Jest to np. zbyt długi czas spędzany w Internecie, gdzie za każdym rogiem czają się nieodpowiednie dla dziecka treści. Lepiej od samego początku propagować treści, które mogą zachęcić dziecko do nauki. Dobrym tego przykładem jest np. nasza platforma, gdzie za nauką zawsze idzie dobra zabawa.
Warto zatem zaszczepiać w dziecku chęć do nauki już od najmłodszych lat. Dobrze jest przy tym zwracać uwagę na aktywności, które bawią i uczą. Można np. czytać książki, jeździć na wycieczki w ciekawe miejsca, a także wziąć udział w jednym z kursów Europejskiego Instytutu Szkoleniowego. A dodatkowo powinniśmy zadbać o wypoczynek i spokojny sen naszego dziecka.
J.R.
„Mnemotechniki niesamowicie przyśpieszają i upraszczają naukę.”
„Mapy myśli są tak przydatne, że się tylko w zasadzie spojrzy i już się wie, o o co chodzi.”
„Ortografia jest ciekawa, śmieszna i pozytywna (...)”
„Kiedy zapominam jak się pisze dany wyraz, to zaraz przypominam sobie postacie i już wiem jak się pisze ten wyraz.”
„Robię mniej błędów ortograficznych.”