Nie da się ukryć, że żyjemy w biegu. Robimy jedną rzecz, nie kończąc jej zabieramy się za drugą i kolejną. Żadnej czynności nie wykonujemy jak należy, a jedyne co osiągamy, to niezdrowe przeciążenie organizmu. Pęd na złamanie karku nie przynosi nic dobrego, a czasem wystarczy po prostu wyciszyć się i dopiero wtedy przejść do działania.
Jest wiele czynników, które potrafią rozproszyć dorosłego człowieka, a jeszcze gorzej rzecz się ma w przypadku dzieci. W trakcie nauki uczeń jest bombardowany przez miliony impulsów. Włączony telewizor w sąsiednim pokoju, wibrujący telefon komórkowy, głośne rozmowy czy natłok własnych myśli – to tylko niektóre z przyczyn rozproszenia koncentracji, mających negatywny wpływ na efektywność pochłaniania wiedzy. Problemy z koncentracją powodują, że potężny komputer, jakim jest ludzki mózg, nie działa tak, jakbyśmy chcieli. A każdy informatyk wie, że należy wyłączyć niepotrzebne programy, aby nasze urządzenie działało poprawnie.
Jak to zrobić? Krótko mówiąc, wystarczy usiąść wygodnie, zamknąć oczy i wziąć kilka głębokich oddechów. Innymi słowy, trzeba skorzystać z technik relaksacyjnych. Dzięki nim obniża się częstotliwość pracy mózgu, wzrasta jego wydajność i moc zapamiętywania. Wprowadzenie fazy relaksacji jako przygotowania do nauki, znacząco poprawia jej efekty. Dziecko jest w stanie zapamiętać o wiele więcej, ponieważ jest wyciszone, zrelaksowane i skoncentrowane na zadaniu.
Europejski Instytut Szkoleniowy wdrożył relaksację do wszystkich oferowanych kursów, aby uczniowie pozbyli się wszystkich niepotrzebnych i stresujących myśli na czas nauki przed komputerami. Kilka minut relaksacji to dobra inwestycja, dzięki której ogólny czas przyswajania wiedzy ulega skróceniu, a sam proces jest znacznie przyjemniejszy. Od dawna wiadomo, że żadna wiedza nie wejdzie do głowy na siłę, dlatego czasem trzeba po prostu zwolnić, żeby przyśpieszyć.
J.R.
„Mnemotechniki niesamowicie przyśpieszają i upraszczają naukę.”
„Mapy myśli są tak przydatne, że się tylko w zasadzie spojrzy i już się wie, o o co chodzi.”
„Ortografia jest ciekawa, śmieszna i pozytywna (...)”
„Kiedy zapominam jak się pisze dany wyraz, to zaraz przypominam sobie postacie i już wiem jak się pisze ten wyraz.”
„Robię mniej błędów ortograficznych.”